Nowa Ustawa VAT – Projekt, Założenia, Zmiany

Już od zeszłego roku PiS wspomina o nowym projekcie ustawy o podatku od towarów i usług. Coraz częściej jednak słychać zapowiedzi, że nie wejdzie ona w życie, a na pewno nie w najbliższym czasie. Co zakładał projekt? Jakie zmiany przewidziano?

Nowa ustawa VAT – tytułem wstępu

            W zeszłym roku PiS przedstawiło projekt nowej ustawy o podatku od towarów i usług. Jego przedstawiciele uzasadniali to faktem, że w Polsce istnieje wiele niedoprecyzowanych przepisów, które nie zawsze działają na korzyść podatnika, ale przede wszystkim dają możliwość dokonywania oszustw podatkowych. Nowo wybrany rząd postanowił z nimi walczyć.

Projekt ustawy VAT – założenia

            To, co rzucało się niemal na pierwszy rzut oka, była to znacząca zmiana pojęć. Dotychczas przez usługę rozumiano wykonanie świadczenie, którym nie jest dostawa towaru. Nowa ustawa dodała do definicji usługi pojęcie „osiąganie korzyści podatkowej”. Co więcej, miałoby być opodatkowane nawet na 46%. Eksperci przyglądający się projektowi nie pozostawili na tym zapisie suchej nitki, twierdząc, że jest zbyt ogólny i dałby wolną rękę wszelkim nadinterpretacjom ze strony urzędów skarbowych czy władzy. Podkreślali również, że taka definicja byłaby całkowicie niezgodną z przepisami Unii Europejskiej.

Drugim kontrowersyjnym zapisem wokół którego toczyła się dyskusja był ten, który głosił, że podatnik podczas postępowania podatkowego będzie musiał udowodnić, że zastosowane przez niego operacje gospodarcze „są zgodne z prawdą i rzeczywistością”. I w tym przypadku nie określono co miałoby to dokładnie oznaczać, a to sprawia, że kolejny przepis byłby jedynie polem do licznych jego interpretacji, a co za tym idzie- do nadużyć.

Projekt ustawy o VAT zawierał pomysł tak zwanego mechanizmu podzielonej płatności. Co to znaczy? Podatnik otrzymywałby dla siebie kwotę netto widniejącą na fakturze, natomiast podatek VAT od razu lądowałby na specjalnie wydzielonym koncie w odpowiednim urzędzie skarbowym.

Jednym z pomysłów było również utworzenie Centralnego Rejestru Podatników, jak również Centralnego Rejestru Faktur. Wprowadzenie tego pomysłu w życie spotkało się z zaciętą krytyką, bowiem sam koszt technicznego zorganizowania możliwości prowadzenia takowych rejestrów byłby ogromny.

Czyżby projekt ustawy VAT przepadł?

            Pod koniec 2015 roku zapowiadano, że nowe przepisy wejdą w życie już 1 stycznia 2016. Tak się nie stało do dziś, a coraz mniej mówi się o nowej ustawie podatkowej. Ekonomiczne autorytety twierdzą, że wprowadzanie zupełnie nowej ustawy, zawierającej ponad 440 artykułów zamiast starej ustawy byłoby głupotą. Ich zdaniem należałoby usprawnić tę ustawę, która obowiązuje teraz, zamiast proponować coś, co nie jest do końca jasne i zrozumiałe. Ponadto istnieje groźba, że przy wprowadzaniu nowych przepisów, podatnicy mieliby problem z już prowadzonymi procesami orzecznictwa w ich sprawach.